Nieszczęśliwie rozpoczął się weekend dla drużyny Ostoja Żelisławice, która w sobotę, 6 października odniosła porażkę z drużyną Pionier Ujejsce. Od początku spotkanie nie układało się po myśli drużyny z Żelisławic. Mecz musieli zaczynać w 10 po tym, jak jeden z zawodników zapomniał dowodu osobistego, co spowodowało iż, nie mógł podjąć gry na boisku.

   Na początku zawodnicy Ostoi Żelisławic starali się zapomnieć, iż mają na boisku deficyt w postaci jednego zawodnika i wyprowadzać kontry, jednak brak koncentracji i szyba stracona bramka, przeważyły na szali i w konsekwencji doprowadziły do porażki Ostoi Żelisławice z Pionierem Ujejsce 0-5. Tego samego dnia swoje spotkanie rozegrała również drużyna juniorów Przemszy Siewierz która również odniosła porażkę z drużyną Źródło Kromołów wynikiem 5-3.

   Jednak niesprzyjająca sobotnią aurę przerwał mecz rozegrany przez Niwy Brudzowice z drużyną Błękitni Sarnów, podczas którego drużyna z Brudzowic odniosła fenomenalne zwycięstwo nad drużyną z Sarnowa 4;0! Zwycięskie bramki dla drużyny z Brudzowic strzelili: Tomasz Szybis, Radomir Kowalski, Damian Kowalski i Mateusz Grębosz.

   Niedzielne po południe okazało się być łaskawe dla piłkarzy LKS Przemszy Siewierz, którzy rozegrali mecz z drużyną Jastrząb Bielszowice. Pomimo niekorzystnych warunków atmosferycznych, piłkarze Przemszy Siewierz nie dawali za wygraną i w drugiej połowie meczu szybka bramka Damiana Kroczka wyprowadziła piłkarzy z Siewierza na prowadzenie. Kropkę nad „i” postawił Marcin Marko, strzelając bramkę z rzutu wolnego, która ostatecznie zakończyła spotkanie zwycięskim wynikiem LKS Przemszy Siewierz 2-0.