Przemsza Siewierz pokonała ŁKS Łagiewniki Bytom 2-0 (0-0) w meczu kończącym XXI kolejkę Ligi Okręgowej. Zwycięstwo „biało-czerwono-zielonym” dał obrońca - Krzysztof Renner, zdobywca obydwóch bramek (60′ i 65′), dla którego były to premierowe trafienia w barwach naszego LKS-u.

   Mecz z broniącą się przed spadkiem drużyną z Łagiewnik nie należał do najłatwiejszych lecz lepiej rozpoczęli go siewierzanie. W 14 minucie w polu karnym sfaulowany został Rafał Majchrowski, a sędzia główny bez wahania wskazał na „wapno”. Do karnego podszedł Rafał Lis, ale … trafił w słupek! Chwilę potem, po rzucie rożnym  Michał Jędrowski mógł wpisać się na listę strzelców, ale piłkę po jego strzale w ostatniej chwili sprzed linii bramkowej wybili obrońcy ŁKS-u. W 30 minucie po zespołowej akcji naszych piłkarzy, piłka trafiła do Mateusza Żaka, który wbiegł w pole karne i dograł ją do nadbiegającego Adama Zająca, ale futbolówka po jego strzale minimalnie minęła słupek. Siedem minut później ten sam zawodnik ponownie stanął przed szansą zdobycia gola, ale drugi raz niewiele się mylił. Goście z Bytomia zagrozili bramce Stańczyka w 40 minucie, ale napastnik Łagiewnik nie wykorzystał dobrej pozycji strzeleckiej i nie trafił w światło bramki LKS-u. Pierwsza połowa, pomimo przewagi siewierzan, zakończyła się bezbramkowym remisem. Początek drugiej to dalej przewaga Przemszy, a sygnał do ataku dał w 55 minucie Zając, ale spudłował strzelając zza pola karnego, podobnie jak minutę później Rafał Majchrowski, po którego to uderzeniu futbolówka minęła słupek dosłownie o centymetry. W zespole z Siewierza raziła nieskuteczność pomimo wielu sytuacji podbramkowych, ale na nasze szczęście goście nie mieli wielu okazji na zrewanżowanie się i zdobycie gola. Co nie udało się napastnikom Przemszy, w 60 minucie udało się naszemu obrońcy. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Jędrowskiego najwyżej do piłki wyskoczył Krzysztof Renner i precyzyjnym strzałem głową wreszcie pokonał bramkarza z Bytomia. Niecałe pięć minut potem, siewierzanie wykonywali kolejny rzut rożny, tym razem z prawej strony boiska. Do piłki podszedł Zając, który precyzyjnie dograł do Rennera, a ten ponownie główką zmieścił piłkę miedzy nogami golkipera ŁKS-u i było już 2-0. W 69′ dał o sobie znać wprowadzony nieco wcześniej Arek Stefaniak, ale jego strzał nieznacznie minął bramkę. Gola w tym spotkaniu mógł również zdobyć Paweł Hajduk, ale podobnie jak reszta naszych napastników, nie miał dziś szczęścia, a piłka po jego uderzeniu z podania Stefaniaka trafiła wprost w ręce bytomskiego bramkarza. Mecz zakończył się więc zwycięstwem „biało-czerwono-zielonych” 2-0, a mimo nieskuteczności cieszy fakt, że podopieczni trenera Woźnicy potrafili stworzyć sobie tyle sytuacji podbramkowych.

   W hicie XXI kolejki Podlesianka pokonała Wartę 2-1, a RKS Grodziec ograł na własnym stadionie, naszego przyszłego rywala, Uranię Ruda Śl. 3-2. Pozostałe wyniki: Orzeł Biały Brzeziny Śl. 0-0 Rymer Rybnik, AKS Niwka 2-0 Ciężkowianka, Siemianowiczanka 1-0 Unia Strzemieszyce, Jastrząb Bielszowice 0-2 Strażak Mierzęcice, Kolejarz 0-1 Wawel Wirek,.

   Przemsza zagrała w składzie: Stańczyk – Renner, Lis, Buda, Kurzaczek (Błaszczyk), Jędrowski (Polak), Hajduk, Colik, Zając (Sobczak), Majchrowski, Żak (Stefaniak).